Back to previous page
bitcoin·

Ari10 Express - prasówka o rynku kryptowalut

Skrót najważniejszych newsów ze świata kryptowalut.

Za nami rok 2024. Jakie dla kryptowalut były ostatnie jego dni?

Szwajcaria kupi BTC?

Wiceprezes ds. energii i miningu w Tetherze, Giw Zanganeh, i założyciel think tanku 2B4CH, Yvesem Bennaïmem, ogłosili swój nowy pomysł: chcą zmiany konstytucji Szwajcarii w taki sposób, by nakazywałaby ona bankowi centralnemu dodawanie do rezerw BTC.

Przez najbliższe 18 miesięcy twórcy inicjatywy muszą zebrać podpisy 100 000 obywateli.

"Czekaliśmy na odpowiedni moment. Teraz wszystko zaczyna się układać, dlatego złożyliśmy dokumenty i zaczniemy zbierać podpisy" — powiedział portalowi Cointelegraph Bennaïm.

Jeżeli jednak uda się zebrać podpisy, bank centralny kraju będzie musiał kupować BTC. I to mimo spodziewanego sprzeciwu władz tej instytucji, której prezes ostatnio negatywnie wypowiedział się nt. BTC.

Źródło: Cointelegraph

Rynek miningu przeniesie się w 2025 r. do USA?

Jedna z najwiekszych firm z rynku kopania BTC, Hive Digital, ogłosiła, że przeniesie swoją siedzibę z Vancouver w Kanadzie do Teksasu. Powód? Wierzy w to, że Donald Trump stworzy w USA „sprzyjający klimat biznesowy" dla rynku miningu. Do tego w Teksasie jest właściwa "infrastruktura energetyczna i dostęp do wykwalifikowanych specjalistów”.

Jeżeli Biały Dom faktycznie zacznie tworzyć dobre dla rynku kopania BTC regulacje, tego typu firm będzie więcej.

Źródło: hivedigitaltechnologies.com

Ethereum przyciąga długodystansowców? 

Jak wynika z danych platformy IntoTheBlock, od roku rośnie liczba długoterminowych posiadaczy ETH. Odsetek hodlerów w sieci Ethereum jest już nawet wyższy niż w blockchainie bitcoina. Udział długoterminowych inwestorów bitcoinów wynosi 62%, zaś w sieci ETH - 75,06%.

Może to sugerować, że ETH będzie w najbliższych miesiącach drożało i jest dziś przez rynek uważane za tanie. Wpływ może mieć na to fakt, że bitcoin zdrożał przez 12 miesięcy o 108%, zaś ether - o 42%.

Koreańczycy rzucili się na kryptowaluty

Bank Korei, czyli bank centralny Korei Płd., przygotował raport o kryptowalutach. Wynika z niego, że obecnie nieco ponad 15,5 miliona obywateli kraju posiada cyfrowe aktywa. Daje to aż 30% całej populacji Korei Południowej. 

Ciekawe jest też to, że liczba kryptoinwestorów rosła szczególnie w ostatnim kwartale 2024 r. W listopadzie mowa o skoku o 610 000 (w porównaniu z październikiem). Sama kapitalizacja na koreańskim kryptorynku osiągnęła w tym czasie poziom 102,6 bln KRW, co przekłada się na skok o ok. 100% w skali miesiąca. Przeciętny inwestor ma w portfelu 6,58 mln KRW (4400 USD) w kryptowalutach.

Wszystko ma miejsce w czasie, gdy rząd ogłosił, że w kraju ponownie nie zostanie wprowadzony podatek od zysków, jakie są generowane na giełdach kryptowalut.

Źródło: yna.co.kr

 

facebooklinkedintwitterinstagramtelegrammediumyoutube