Zaczynamy od razu od najważniejszego ogłoszenia ekonomicznego tego tygodnia - danych dot. inflacji w USA.
Inflacja w USA rośnie
Poznaliśmy nowe dane dot. inflacji CPI w USA. W grudniu 2024 roku wyniosła ona 2,9%, czyli najwięcej od pięciu miesięcy. Mimo tego rynek kryptowalut zaczął rosnąć. Dlaczego? Sytuację uratował fakt, że rynkowy konsensus zakładał własnie odczyt na poziomie 2,9%, a model prognostyczny Fedu 2,86%. Wynik okazał się więc zgodny z oczekiwaniami rynkowymi.
W chwili pisania tego tekstu kurs BTC zaczął rosnąć i zbliżać się do 100 000 USD, ether przebił barierę 3300 USD.
Źródło: tradingeconomics.com
Trump rozpocznie rządy z przytupem?
Choć z reguły piszemy w tym podsumowaniu o faktach, a nie doniesieniach medialnych, teraz zrobimy wyjątek. Washington Post rozmawiał z osobami z otoczenia Donalda Trumpa i te twierdzą, że prezydent od pierwszego dnia rządów ma mile zaskoczyć fanów bitcoina. Podobno już 20 stycznia, czyli zaraz po zaprzysiężeniu, ma wydać dyrektywę, która zmusi SEC do anulowania przepisu "SAB121". Chodzi o regulacje, które zniechęcają amerykańskie banki do trzymania u siebie kryptowalut. Do tego w kolejnych dniach ma wydać kolejne dyrektywy, które mają wzmocnić rynek kryptowalut w USA. Szybko przekonamy się, czy w czasie kampanii wyborczej nie rzucał słów na wiatr.
Źródło: washingtonpost.com
Coinbase wygrało, ale właściwie przegrało
Giełda Coinbase wygrała sprawę w sądzie z SEC. Chodzi o to, że pod koniec 2023 r. firma wysłała do Komisji petycję z prośbą o stworzenie przepisów, które regulowałyby rynek kryptowalut. SEC odmówiła, więc sprawa trafiła do sądu.
Sąd stanął po stronie giełdy i uznał, że działania urzędników były "kapryśne". "SEC wielokrotnie pozywała firmy kryptowalutowe za nieprzestrzeganie prawa, ale nie powie im, jak się do niego dostosować. Ta ostrożność stwarza poważny problem konstytucyjny", orzekł sąd.
Problem w tym, że jednocześnie nie nakazano SEC stworzenie nowych, dostosowanych do specyfiki rynku blockchaina przepisów. Coinbase wygrało moralnie, ale na nowe prawo w USA zaczekamy do momentu przejęcia władzy przez Trumpa.
Źródło: axios.com
Tether przeprowadza się do Salwadoru
Inna znana firma, Tether, pokazuje, że woli mieć siedzibę w kraju, gdzie wspiera się rynek, na którym działa. Emitent najsłynniejszego stablecoina będzie teraz posiadał siedzibę w Salwadorze, tam też powstaną biura spółki.
Skąd ten ruch? CEO Paolo Ardoino powiedział mediom, że jego firma nie ma licencji na prowadzenie działalności na terenie Unii Europejskiej, a na tym etapie nie jest jeszcze pewna, czy chce posiadać siedzibę w USA - czeka na pierwsze decyzje Trumpa.
Tether jest obecnie formalnie zarejestrowany na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych.
Źródło: reuters.com