W obliczu narastających napięć geopolitycznych, coraz częściej pojawiają się pytania dotyczące potencjalnej wojny między USA a Chinami. Gdyby doszło do globalnego konfliktu, jednym z kluczowych pytań byłoby to, jak zachowają się kryptowaluty – czy staną się bezpieczną przystanią, czy też całkowicie stracą na wartości.
Kryptowaluty jako alternatywa dla tradycyjnych finansów
W czasie wojny rynki finansowe zazwyczaj doświadczają ogromnych wahań. Tradycyjne waluty mogą ulec dewaluacji, banki mogą zaś zostać zmuszone do przetrwania runów - przerażeni konsumenci mogą chcieć wyciągać pieniądze ze swoich rachunków.
Jak jednak na powyższym tle zachowają się blockchainowe aktywa? Niektórzy inwestorzy mogą traktować kryptowaluty jako „cyfrowe złoto” – aktywa, które nie podlegają bezpośredniej kontroli rządów i mogą zachować swoją wartość nawet w czasie wojny. Bitcoin, ether i inne kryptowaluty mogą być używane do zabezpieczenia majątku w sytuacji, gdy tradycyjne systemy finansowe staną się niewydolne.
Tyle że to jedna strona medalu. Rynek bywa w końcu nieprzewidywalny! Kryptowaluty mogą też tracić na wartości. Wojna USA-Chiny mogłaby skutkować ogromnymi wahaniami cen. Szczególnie jeżeli rządy będą próbowały podjąć próby regulacji - dokładniej: ograniczenia obrotu kryptowalutami, aby kontrolować przepływy kapitału.
Wpływ cyberwojny na rynek kryptowalut
Współczesne konflikty to nie tylko starcia militarne, ale również wojna cybernetyczna. Chiny i USA posiadają zaawansowane jednostki ds. cyberbezpieczeństwa, które mogą atakować infrastrukturę finansową swoich przeciwników. Jeśli giełdy kryptowalutowe padną ofiarą ataków hakerskich, zaufanie do tego rynku może zostać zachwiane. To kolejny element, który może osłabić kryptowaluty.
Z drugiej strony, kryptowaluty działające w zdecentralizowany sposób mogą okazać się odporniejsze niż tradycyjne systemy bankowe, które są scentralizowane i łatwiejsze do sparaliżowania.
Jak widać, sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana niż wydaje się wielu maksymalistom bitcoina. Wartość kryptowalut może zarówno wzrosnąć, jak i spaść.
Jak było w czasie II wojny światowej?
Pewną podpowiedzią dot. tego, jak może zachować się bitcoin w czasie III wojny światowej, jest to, co działo się na rynkach w czasie poprzedniego globalnego konfliktu.
Jak widać na poniższym wykresie, który przygotowała redakcja Bankier.pl, akcje na amerykańskim parkiecie spadały aż do momentu, gdy alianci zaczęli zwyciężać na frontach. Przełomem okazał się nalot na Lubekę, czyli udany atak na aliantów na terenie Niemiec. Możliwe, że podobnie byłoby z kryptowalutami: traciłyby na wartości w scenariuszu, w którym USA przegrywałyby wojnę, i rosły w czasie sukcesów Amerykanów.
Co powinien zrobić inwestor?
Inwestorzy kryptowalut muszą obecnie zachować szczególną ostrożność, podejmować kroki w stronę dywersyfikacji posiadanych środków oraz monitorować sytuację geopolityczną. Choć kryptowaluty mogą stanowić alternatywę dla tradycyjnych finansów w trudnych czasach, pozostają również podatne na zawirowania w świecie polityki. Nie oznacza to, że nie należy ich posiadać w obecnych czasach, ale warto zabezpieczyć swój portfel też m.in. złotem.